Dwukrotny mistrz świata dał upust swojej frustracji związanej z zachowaniem Lewisa Hamiltona z końcówki GP Singapuru, kiedy ten regularnie ścinał zakręty. Brytyjczyk otrzymał za to 5 sekund kary.
Lewisa Hamiltona napotkały spore problemy z hamulcami w końcówce singapurskich zmagań. Z tego powodu zamiast gonić Kimiego Antonellego zaczął tracić mnóstwo sekund w każdym sektorze, w efekcie czego najpierw pozycję odebrał mu Charles Leclerc i niewiele zabrakło do tego, by uczynił to także Fernando Alonso. Na linii mety stracił do niego raptem 0,416 sekundy.
Prawdopodobnie Hiszpan dogoniłby swojego dawnego kompana z McLarena, gdyby nie to, że siedmiokrotny mistrz świata kilkukrotnie skracał sobie zakręty na finałowych dwóch okrążeniach. Kompletnie takiego zachowania nie mógł zrozumieć zawodnika Astona Martina, o czym dał do zrozumienia przez radio:
"Nie mogę w to po prostu k***a uwierzyć. Nie mogę w to po prostu k***a uwierzyć. Nie mogę w to po prostu k***a uwierzyć. Nie mogę w to po prostu k***a uwierzyć. Czy jazda bez hamulców jest bezpieczna?", dopytywał ironicznie dwukrotny mistrz świata.
Później Alonso nie omieszkał nawiązać do sobotnich wydarzeń. Sędziowie analizowali bowiem zachowanie Hamiltona z 3. treningu pod kątem zbyt szybkiej jazdy w warunkach czerwonej flagi, ale nie doszukano się żadnego wykroczenia:
"To powinna być k***a 7. pozycja. Nie można tak jeździć. Wczoraj zero szacunku do czerwonej flagi, a dzisiaj mają dla siebie wolny tor. Może to za dużo. Według mnie nie można prowadzić bolidu, gdy nie jest bezpieczny. Czasami próbują mnie zdyskwalifikować za brak lusterka, a teraz nie ma hamulców i wszystko jest okej? Mam co do tego wątpliwości."
Sędziowie naturalnie przyjrzeli się zachowaniu Hamiltona i wręczyli mu za nie 5 sekund kary. Z raportu wynika, że nie przychylili się do opinii zespołu, że awaria hamulców była uzasadnionym powodem do tak częstych wyjazdów poza tor. Taka sankcja poskutkowała oczywiście spadkiem za Alonso w wynikach GP Singapuru.
Warto też wspomnieć o reprymendzie Alexa Albona, jaką ten otrzymał za przewinienie związane z okrążeniami zapoznawczymi. Odnosiło się ono do braku zastosowania do wytycznych dyrektora wyścigowego związanych z próbnymi startami. W normalnych okolicznościach Taj otrzymałby za to zwykłe ostrzeżenie, ale ponieważ dopuścił się już podobnego przewinienia w Chinach, skończyło się na "żółtej kartce".
Tabelę z puntami karnymi i reprymendami kierowców można znaleźć TUTAJ.
05.10.2025 19:10
6
4
Ale siedzi w nim ta nienawiść do Hamiltona.
05.10.2025 20:25
0
@tytus83 wkuzwia się na hamilton, że ten zdaje się być starszy od niego, mimo ze metryka o 4 lata mniejsza.
06.10.2025 00:00 zmodyfikowany
0
komentarz usunięty
05.10.2025 19:46
5
7
Żeby Ci czasami żyłka nie pękła emerycie. Po Twoim numerze z 2008r to powinieneś zamknąć pysk
05.10.2025 20:24 zmodyfikowany
5
0
@michal395 pamietam twój ból, dup...y kiedy inny kierowca złamał przepisy jak hamilton, co do bycia hipokrytą. A co do singapuru 2008 to przypomniało mi się jak hamilton kłamał 2009 i odebrał podium trulemu. Co do afer
05.10.2025 21:21
0
3
@ojciec3d
Przypomnij mi ten ból dupy bo nie pamiętam, ale widzę że Ciebie piecze i każdy po Tobie jedzie
05.10.2025 22:23
0
@michal395 2 tyg temu, 3tyg, 5tyg
05.10.2025 20:09
3
7
Alonso on zawsze był hipokrytą, wiek też robi swoje :)
05.10.2025 20:24
5
0
@Kalinski98 czyli pochwalasz nieczystą jazdę?
05.10.2025 20:30
1
5
@ojciec3d
W Abu Dhabi 2021 też Ci przeszkadzało złamanie przepisów na korzyść Maxa kosztem Hamiltona wtedy? Także lepiej nie mów o hipokryzji, bo możesz się sparzyć na tym
05.10.2025 20:34
4
0
@Danielson92 przeszkadzało mi, że hamilton miał nielgalne auto przez kilka wyścigów, ale jednak sprawdzili ze skrzydło za miękkie
05.10.2025 21:21
0
4
@ojciec3d
Które było nielegalne?05.10.2025 22:23
3
0
@michal395 to co musieli zdjąć przed gp kataru
06.10.2025 00:02
0
@Kalinski98 Alonso to wara, Lewis Święty nie jest.
05.10.2025 20:22
1
3
Alonso wypluł swoją frustrację, która od początku wyścigu w nim siedziała.
06.10.2025 00:03
0
@Bastia 1 Sorry ale Alonso ma racje? przypomnij co było 2007 roku
05.10.2025 20:25
4
0
Mogli przed wyścigiem opracować jakąś strategię polegająca na wywołaniu przez Lance Strolla jakiegoś SF. Może Fernando by zyskał co na tym :-)
05.10.2025 20:41
0
@Danielson92 6s? Nie zauwayzleś, że nie ma już zamknietych boksów przy sc i tankowania
05.10.2025 20:26
0
2
Niech się tak Alonso nie czepia tak hamiltona, on stracił psa
06.10.2025 00:05
0
@ojciec3d Alonso ma powód? Rok 2007
05.10.2025 21:56
1
2
Sam by zachowal by sie identycznie, probujac dojechac do mety w punktach. Jak widac mial swiadomosc, ze HAM mial problem z hamulcami, wiec te komentarze wygladaja dosc sztucznie, bardziej jako sposob na zwrocenie uwagi sedziow, co jak widac mu sie udalo.
05.10.2025 22:24
0
@BlahFFF jak się spłaczesz, to dadzą karę komuś tam, że się rozbijesz, przykład georga
05.10.2025 23:34
3
0
Większość co tutaj krytykuje Alonso, to nie ma pojęcia o wyścigach i chyba jeszcze chodzi do szkoły... 🤦
Ludzie zrozumcie, że jazda bez hamulców jest skrajnie niebezpieczna! Hamilton mógł w pewnym momencie stracić je w ogóle i albo sam się rozbić albo kogoś innego jeszcze skasować! To było skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie zwłaszcza siedmiokrotnego mistrza świata. Hamilton powinien dodatkowo dostać plus 10 na starcie następnego wyścigu.
06.10.2025 00:06
0
@belzebub Otóż to :-)
05.10.2025 23:58
0
ALONSO Nie przejmuj się Hamiltonem.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się